sobota, 30 czerwca 2012
Dlaczego Polacy boją się inwestować?
Dlaczego Polacy są często negatywnie nastawieni do inwestowania? Dlaczego boją się powierzać swoje pieniądze instytucjom finansowym? Dlaczego w konsekwencji trzymają swoje oszczędności na nieoprocentowanych rachunkach bankowych lub ewentualnie wybierają lokaty bankowe, które zwykle nawet nie chronią ich pieniędzy przed inflacją?
Najczęściej mamy do czynienia z dwoma powodami takiej sytuacji. Pierwszy z nich to złe doświadczenia z dotychczasowych inwestycji, na których w najlepszym wypadku nie zarobili albo co gorsza stracili. Drugi powód to podejmowanie decyzji w oparciu o… reklamy telewizyjne. Często oba te powody kumulują się i występują łącznie skutecznie zniechęcając Polaków do inwestowania. Przyczyna obu sytuacji jest jedna – brak wiedzy finansowej.
Złe doświadczenia
Większość złych doświadczeń wiąże się zwyczajnie z brakiem wiedzy finansowej i konsekwencjami popełnianych błędów. Przykładem mogą być starty poniesione na funduszach inwestycyjnych w drugiej połowie 2007 roku i w roku 2008. Wielu Polaków kupowało na przełomie 2006 i 2007 jednostki funduszy inwestycyjnych w oparciu o wyniki historyczne ulegając emocjom i reklamom banków. Efekt był taki, że kupowali jednostki funduszy inwestycyjnych na szczycie hossy, czyli wtedy gdy były one drogie. Po każdej hossie następuje bessa. Nie mając podstawowej wiedzy finansowej nie uciekli z rynku akcji w odpowiednim momencie osiągając stratę. Kupili jednostki, gdy były drogie, a sprzedali je, gdy były tanie.
Reklama dźwignią finansowej porażki
Najgorszym z możliwych doradców jest reklama telewizyjna. Dla wielu Polaków telewizja równa się zaufanie. Niestety w zakresie reklam związanych z rynkiem finansowym trzeba włączyć myślenie. Dwa przykłady dlaczego warto:
Hossa
W momencie, gdy mamy na rynku hossę trwającą od dłuższego czasu i rynek zbliża się do jej szczytu fundusze inwestycyjne mogą pochwalić się dobrymi wynikami historycznymi za okres 3, 6 czy 12 miesięcy i… robią to bardzo chętnie. Przedstawiając wyniki historyczne liczą na to, że wielu odbiorców reklamy założy, że podobnie będą pracować ich pieniądze za kolejne 3, 6 czy 12 miesięcy i decydują się na zakup jednostek funduszy inwestycyjnych, w szczególności funduszy akcji. Banki, czy fundusze emitują reklamy w telewizji wtedy, gdy im się to najbardziej opłaca. Najczęściej ma to miejsce wówczas, gdy jednostki funduszy mają wysoką wartość, bo wówczas mogą one na tym najwięcej zarobić, wspomagając się dodatkowo wynikami historycznymi. Jaki ma to efekt dla naszego portfela? Kupujemy drogo, często następuje korekta na rynku, jednostki tracą na wartości i sprzedajemy je tanio. Podsumowując: kupiliśmy drogo, sprzedaliśmy tanio. Bank, czy fundusz zarobili, my straciliśmy.
Bessa
Gdy na rynku trwa od dłuższego czasu bessa bankom i funduszom nie opłaca się reklamować funduszy inwestycyjnych akcyjnych, bo mają one niską wartość. Opłaca się im natomiast pozyskiwać kapitał na to, by realizować własne inwestycje, czyli kupić dużo i tanio. W jaki sposób najłatwiej pozyskać kapitał? Tak! Lokata, prosta, bezpieczna z gwarantowanym, pewnym zyskiem. Czy bank proponując 5, 6 czy 7% w skali roku ryzykuje? Czy też może wie, że sam zarobi na tym wielokrotnie więcej, a co zarobi więcej zostaje w banku? O tym, czy da się zarobić na lokatach bankowych można toczyć długie dyskusje. Warto jednak analizować fakty. Ciekawe opracowanie wykonała w swoim raporcie firma Open Finance pisząc o tym, jak naprawdę można zarobić na lokatach bankowych. Krótkie opracowanie na ten temat można przeczytać na stronie serwisu Wirtualne Media
Wnioski
Działaj odwrotnie niż sugeruje Ci reklama w telewizji. Jeżeli widzisz reklamy funduszy akcji to możesz zacząć planować sprzedaż swoich jednostek. Gdy widzisz reklamy lokat bankowych szukaj dobrych inwestycji, np. opartych o fundusze akcji. Włącz myślenie i zacznij dbać o swoją praktyczną wiedzę finansową.
Praktyczne rozwiązanie
Na rynku jest już coraz więcej ciekawych szkoleń z zakresu praktycznej wiedzy finansowej. Sam mam przyjemność prowadzić takie szkolenia. Jeżeli chcesz się przekonać dlaczego warto zdobywać wiedzę finansową i ile kosztuje jej brak czekam na kontakt
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz